cuda imieninowe:))) stosy, stosiska - tylko kiedy to ogarnąć - więc na razie wstawiam:) kiedy to wszystko przeczytać:)) ale radość wielka:)) zwłaszcza że ostatnio zajmuje mnie dużo innych rzeczy jak np. malowanie i decupage - stoliczek na którym leżą książki jest zmodyfikowany przeze mnie właśnie w tych technikach - nie skończony jeszcze na tip-top - jak skończę to może go pokaże w całości jak i ostatnio skończony obrazek - a na razie stosy ksiązkowe - cudne są i strrrrrrrrrrrasznie ciesza:)) - są tu ksiązki z wymian, zakupowe, prezentowe, imieninowe, a nawet dwie biblioteczne:)

CHLEBEK ŚRÓDZIEMNOMORSKI - pyszny polecam:))

Potrzebujemy na nasz pyszny chlebek -500 g mąki pszennej -2 płaskie łyżki drożdży -100 g startego sera -1 łyżka soli -1 łyżka cukru -1 łyżka oliwy -1 1/2 szklanki wody - bazylia -1 ząbek czosnku - moze być trochę suszonego -4 łyżki posiekanych suszonych pomidorów -oregano -zioła prowansalskie -dodałam jeszcze troche sezamu i ziaren słonecznika - ale dodatki każdy moze wsypac wedle uznania:) - ser pleśniowy wedle uznania Przygotowanie W dużej misce wymieszać mąkę, drożdże, sól, cukier i oliwę. Wyrobić na elastyczną, gładką masę. Przełożyć do miski wysmarowanej oliwą, przykryć i odstawić na 30 minut. Ciasto jeszcze raz wyrobić, dodać posiekaną bazylię, pomidorki, przyprawy i ser oraz wycisnąć czosnek. Wszystko dobrze wymieszać z ciastem, przełożyć do formy 21 x 18 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć i odstawić na 30 minut. Nagrzać piekarnik do 190 st. Formę z ciastem przykryć folia aluminiową i piec przez 55 minut. Wyjąć i zostawić na 10 minut przed krojeniem. Wspaniały na ciepło i po wystygnięciu. Smacznego!

A TO FOTY PRZEDSTAWIAJĄCE MOJE KOTY:))

PYSZNA SZARLOTKA Z ROSĄ - mniamm - palce lizać -kostka margaryny -szklanka cukru -4 jajka (żółtka oddzielone od białek) -szklanka mąki -łyżeczka proszku do pieczenia -4-5 jabłek pokrojone w ćwiartki (najlepsza Szara Reneta) -łyżka cynamonu

Piekarnik ustawiamy na 180 stopni. Margarynę wrzucamy do naczynia, dosypujemy 3/4 szklanki cukru (pozostałą część zostawiamy do białek). Miksujemy składniki i w trakcie dodajemy po jednym żółtku a kiedy uzyskamy jednolitą masę dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Ciasto wykładamy na blachę (najlepiej będzie to zrobić łyżką bo ciasto jest dość lepkie). Na ciasto układamy dość grubo pokrojone ćwiartki jabłek, które posypujemy odrobiną cukru (tylko po wierzchu, ok. 2-3 łyżki) możemy posypać odrobiną cynamonu (choćby dla koloru i zapachu)- ja posypuję i to solidnie - bo lubię. Ciasto wkładamy do piekarnika na ok 20 min (tak aby jabłka nam się nieco zapiekły) a w tym czasie ubijamy białka, do których stopniowo dodajemy pozostały cukier (na tym etapie próbuję czy piania jest odpowiednio słodka i ewentualnie doprawiam wg smaku). Kiedy jabłka będą już lekko rumiane, kładziemy na nie ubitą pianę z białek i znowu wkładamy do piekarnika na kolejne 20 min. Czekamy aż piana zrobi się złocista. Po paru chwilach od wyciągnięcia z piekarnika pojawią się cudne kropelki, które dodają uroku naszemu wypiekowi. Prawda, że proste? a ponieważ trzecią moją miłością jest gotowanie, pitraszenie, pieczenie to zapraszam po przepyszne proste i wypróbowane przepisy na mojego bloga:) książkowo - kulinarno - malarskiego:)) i kto wie co jeszcze? ale przekonacie się niedługo:))

no wiec nowych nabytków wymiankowo-zakupowo-prezentowo-bibliotecznych nazbierało się dużooo oj dużo:) duzo już zaczęte, a apetyt na resztę też ogromny ale obiecałam sobie że najpierw skończę co zaczęłam:)