druga miłość zielonookiej - książki:)

środa, 11 listopada 2015

dzisiaj trochę wolnego wiec czas na wstawienie stosiku, poupychanie po półkach i skończenie napoczętych:) a są to smakowite owoce wymian i zakupów którym niestety nałogowo ulegam:) oto moje nabytki:))
Autor: Unknown o 06:24
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

O mnie

Unknown
Wyświetl mój pełny profil

Archiwum bloga

  • ►  2019 (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2018 (4)
    • ►  października (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
  • ►  2017 (8)
    • ►  września (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2016 (33)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ▼  2015 (27)
    • ►  grudnia (5)
    • ▼  listopada (3)
      • moje cudaczki:)) a na targi książki pewnie niestet...
      • dzisiaj trochę wolnego wiec czas na wstawienie sto...
      • oj uzbierało się - uzbierało:)) jeszcze część jest...
    • ►  października (3)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (6)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (2)
Motyw Okno obrazu. Obsługiwane przez usługę Blogger.