minął miesiąc - i uzbierałam znowu stosy. i jak tu sobie obiecać że więcej nic a nic? fakt że to jedyny mój nałóg ale ... no dobra - na razie święta więc się nie zarzekam że nic a nic bo to raczej niewykonalne - to pod te święta. a oto moje ślicznotki :)